Dzisiaj wyszłam ze szpitala, ale na krótko. Miałam dostać chemię, niestety znów spadły mi wyniki. Pojutrze stawiam się do szpitala, a w piątek mam mieć badanie szpiku. Jestem załamana...no ale cóż.
Cieszmy się, póki jestem w domku. Postanowiłam zaszaleć. Skoro jestem w domu to czemu nie?
Dzisiaj dodam 1 filmik, a jutro 2 posty. Miały być 2 filmiki. Drugi filmik jest o pomocy dla Bartka, mojego kolegi, który też zachorował na nowotwór. Dodam go z opóźnieniem, ponieważ muszę jeszcze coś załatwić zanim go opublikuje. :-)
W filmiku chcę Wam przekazać całą moją historię i namówić Was do zarejestrowania do bazy szpiku. To nic nie boli, a na pewno komuś pomoże!
N
PS.Przepraszam, że się trochę motam, miałam małego stresika. :-D :-P
Zwyciężyłam białaczkę, przeżyłam przeszczep serca, walczę z chłoniakiem I MUSZĘ Z NIM WYGRAĆ, A TY MOŻESZ MI W TYM POMÓC!
#Bydgoszczratujeżycie
O to komora wspomagająca serce do której byłam podłączona 3 lata temu. :-)
Tutaj jest jako walizeczka :-)
Na pewno wygrasz tą paskudną chorobę.
OdpowiedzUsuńJa rozumiem doskonale co przechodzisz tylko (wybacz ale...) to wyglada jak bys chciala w czytelnikach Wzbudzać litość
OdpowiedzUsuńNo właśnie zupełnie nie rozumiesz co ta dziewczyna przechodzi pisząc tego typu rzeczy!!! Jaka litość.? Ona walczy dziewczyno o swoje życie! !!!
UsuńPrzede wszystkim nagrywam ten filmik, żeby nakłonić ludzi do zapisywania się do bazy dawcy szpiku oraz dla tych, którzy nie znają mojej historii ją poznali. ;) Tym bardziej, że zostało tylko kilka dni do akcji, która się odbywa w Bydgoszczy. ;)
OdpowiedzUsuńAlexa Mariani o jakiej Ty litości mówisz dziewczyno zastanów sie. Czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego co dziewczyna przeszla. Ile bólu wycierpiala. Zmarł teraz moj kuzyn Bartek w poniedziałek walczyl z chloniakiem rok. Chłopak 16 lat a przez te ostatnie dni wycierpial tyle ze ja przez swoje 28 lat nie wycierpialam. Takze zastanów sieo czym piszesz. I ja również zachacam do zapisywania sie do bazy dawców nic nie kosztuje a możemy uratować komuś życie. Kamila trzymam kciuki i wiem ze na pewno sie uda. Nie poddawaj sie WALCZ. Tyle wycierpialas i wygralas ze teraz tez dasz rade.😊 trzymam kciuki ✊✊
OdpowiedzUsuńKamila jesteś świetna. Życzę Ci wyzdrowienia. Mój mąż jest juz zarejestrowany.
OdpowiedzUsuń