3 czerwca 2016

Czy walka zakończyła się sukcesem?

Witajcie!

Ostatnio długo się nie odzywałam, ale nie miałam czasu, ponieważ miałam dużo nauki oraz byłam w szpitalu. Tak, w szpitalu. Byłam tydzień temu na oddziale chirurgii, żeby pobrali mi wycinek z płuca czy nie jest to stan nowotworowy. Nie miałam żadnej operacji, ponieważ zabieg był wykonany przez biopsję. Nie zamierzałam nic pisać do momentu, aż dowiem się jaki będzie wynik.
 Dzisiaj rano przyszedł. To był zwykły stan zapalny. Więc oznajmiam, że zamykam całkowicie rozdział oraz zwyciężyłam walkę z sukcesem. Koniec już moich cierpień i szpitali. Za tydzień jadę na rozmowę z profesorem, żeby już całkowicie zakończyć leczenie. Wiedziałam, że to tak szczęśliwie się zakończy. Byłam pewna i wierzyłam w to, że jestem zdrowa. Pan Bóg pomógł mi we walce dodając zawsze mi dużo siły, żeby przezwyciężyć te ciężkie chemię i skutki po niej.
 Jeśli chodzi o skutki po chemii to strasznie schudłam i miałam kłopoty z trawieniem. Tłumaczę sobie, że każdy po ciężkiej walce nie wychodzi cały i zdrowy. Zawsze zostają jakieś blizny, rany itp. Moimi ranami są blizna (po zeszłorocznej operacji ze względu na stan, który świecił się na badaniu PET), żołądek oraz wychudzenie. Ja wyszłam z walki zwycięsko, ale niestety mam rany, które muszą się zagoić. Teraz mogę się nazwać królową oraz zwyciężczynią tej walki. Zamykam już całkowicie rozdział mojej przeszłości. Zaczynam żyć teraźniejszością oraz przyszłością. Zaczynam w końcu normalnie żyć, uczyć się, chodzić na spacery, spotykać się z przyjaciółmi itp. Korzystam z życia i cieszę się każdą chwilą, a żołądek się zagoji oraz w końcu przytyję tylko potrzeba więcej czasu...

Ja Kamila Makowska, która pokonała białaczkę i przeżyła przeszczep serca. Nie dałam się tobie pokonać.
Pomimo, że byłam w stanie depresyjnym -nie dałam się.
Pomimo, że chciałaś moją rodzinę i mnie załamać psychicznie -nie dałam się.
Pomimo, że poznałam się na ludziach -nie dałam się
Pomimo, że straciłam wszystkie włosy i nie jestem już taka piękna -nie dałam się.
Pomimo , że mam teraz bliznę 10 cm na brzuchu -nie dałam się.
Pomimo, że nie mogłam jeść prawie miesiąc -nie dałam się.
Pomimo, że straciłam siły i kondycję -nie dałam się.
Jak napisałam w pierwszym liście, będziesz schodziła w dół, w dół. aż na dno. W końcu spadłaś na te dno, a ja osiągnęłam cel.
Ja Kamila Makowska pokonałam białaczkę, przeżyłam przeszczep serca oraz zwyciężyłam walkę z chłoniakiem. Założyłam bloga, stałam się motywacją dla wielu ludzi, pomagałam innym, wierzyłam w siebie oraz się nie poddałam. Teraz mogę się nazwać królową oraz zwyciężynią tej walki. W końcu mogę powiedzieć, że jestem zdrowa. Wynik PET-a w końcu jest pozytywny. Bóg jest Wielki, pomógł mi w walce z Tobą.
Jestem Kamila Makowska, która odniosła sukces w walce oraz, ta która nigdy się nie poddaje i nie podda...



15 komentarzy:

  1. Jesteś cudowna, śledzę Cię od dawna i wielkie gratulacje mała! :) jesteś wielka trzymam za Ciebie kciuki :) i aż miło się czyta ze tak młody człowiek dał radę z tym wszystkim podziwiam Cię :) pozdrawiam gorąco! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bravo Ty! Cieszę się razem z Tobą Kamila.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestes piekna!!!najpiękniejsza!!!jestem z toba calym sercem kochana

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś wspaniała. To Twoja siła dała Ci zwycięstwo i oczywiście Niebiosa. Kochana nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę. Chętnie bym Cię ucałowała i wyściskała za wszystkie czasy. Jesteś moją małą bohaterką. Żyj pełnią życia, zasługujesz na to w 100% . I nie przestawaj pisać co u Ciebie. Życzę Ci wszystkiego najlepszego mylę że można powiedzieć NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA������

    OdpowiedzUsuń
  5. Kamila gratulacje! Ludzie tacy jak Ty są cudowna motywacją w walce z chorobą! Czytając Twojego bloga już nie wierzę, że cokolwiek pójdzie źle teraz wiem, że przy odpowiednim podejściu można TO pokonać! Dziękuję bo jesteś lekiem na całe zło- najbardziej skutecznym! PS jesteś piękna!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. W tytule posta powinno być "czy walka zakończyła się sukcesem", "zwycieżynia" popraw sobie na "zwyciężczynia",a w liście do choroby powinno być :" oraz ta, która nigdy się nie poddaje... " Pozdrawiam i życzę Ci wiele radości i szczęśliwych chwil, bo zasługujesz na wszystko, co najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tylko pamiętaj o odpowiedniej diecie. Stop z fast food'ami. Jesteś silna! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym raczej nie będzie problemu, bo nie przepadam za fast foodami. 😉😀

      Usuń
  8. Życzę Ci wszystkiego najzdrowszego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dzielna jestes!!!

    OdpowiedzUsuń

Komentując moje posty, motywujesz mnie do dalszego pisania bloga. :-)