7 sierpnia 2015

Przepis na "Tapenade z czarnych oliwek!"

Witam Was wszystkich!

Ja jestem niestety nadal w szpitalu... Mam straszny dołek, ale to dobrze.
Oznacza to, że chemia działa. Wyniki mam bardzo niskie.
Leukocyty 100 czyli brak odporności i 40 tysięcy płytek.
Jestem obstawiona antybiotykami.
W dodatku codziennie gorączkuje.
Akurat czuję się lepiej, bo dostałam leki na zbicie gorączki.
Więc szybciutko dodaje pościk na blog.
Czasami już nie wiem o czym mam pisać.
Mam wrażenie, że już wszystkie tematy wykorzystałam.
Dzisiaj postanowiłam dodać przepis na moją ulubioną pastę z oliwek.
Jestem ogromną wielbicielką oliwek. Mogłabym je cały czas jeść.
Więc tak...

                                                           Tapenade z czarnych oliwek:


Co będzie nam potrzebne:


- 250 g czarnych oliwek w solance
- 1 lub 2 duże ząbki czosnku
- pół słoiczka suszonych pomidorów
- puszka zielonych oliwek z anchois
- około 125 ml oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
- sok z cytryny, do smaku pieprz


  1. Wszystkie składniki dodać do robota kuchennego i ubić na sztywną masę. Mam nadzieję, że będzie Wam smakowało! Buziaczki!


1 komentarz:

  1. Też bardzo lubię oliwki ,szczególnie zielone,bądż z papryką ,mógłbym jeśc ze wszystkim,
    bardzo polubiłem Twój blog.
    Bardzo trzymam kciuki,..
    Pozdrawiam
    Kuba.

    OdpowiedzUsuń

Komentując moje posty, motywujesz mnie do dalszego pisania bloga. :-)