28 sierpnia 2015

Wyjście ze szpitala i wynik PET.

Witam Was kochani!
Wyszłam już do domu. Nie mogłam dodać postu, bo musiałam jechać z Figą do weterynarza. Ma coś z żołądkiem i ma rozwolnienie...
Więc dzisiaj wyszłam do domu. Wynik PET jest. Najpierw chcę Wam wyjaśnić na czym polega badanie PET. Badanie wykazuje ogniska zapalne. Gdy one są to się świecą na badaniu. Podczas 5 dni. Specjaliści od tego patrzą i porównywają do poprzednich wyników. Z wyniku okazało się, że trochę się świeci. Czyli mogło całkiem zniknąć  albo jeszcze zostało, ale trochę. Pokazało się natomiast w okolicach pochwy nowe ogniska zapalne... Nie mówione to jest, że jest nowotworowe, bo może być jakiś stan zapalny. W poniedziałek z domu jadę na 8:00 na rezonans, żeby stwierdzić czy to poprostu nie jest nowotworowe... Trzymajcie kciuki za poniedziałek. We wtorek wracam do szpitala i na chemię jednodniową. Po tej chemii będę miała znów kontrolne badania. Kto wie, może to już będzie koniec moich cierpień?

5 komentarzy:

  1. Mooocno 3mam kciuki :* Jesteś dzielna! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. życzę ci wszystkiego co najlepsze ;) jesteś dla mnie zawodniczką na złoty medal!! dzielna dziewczynko tak trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście jesteśmy z Tobą Złotko. Trzymamy kciuki za poniedzialek. Poprośmy też o wsparcie GÓRĘ. Buziaki. A dla Figuni proponuję NIFUROKSAZYD 200 mg większa dawka. Na moje bulle to działa najlepiej i najszybciej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Będziesz chodzić do szkoły?

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie, nie będę. W czasie chemioterapii nie można chodzić do szkoły. Nawet jak wyzdrowieje muszę mieć pół roku indywidualne. Niestety... :(

    OdpowiedzUsuń

Komentując moje posty, motywujesz mnie do dalszego pisania bloga. :-)