25 lipca 2015

Wyjazd nad morze!

Witam!

Właśnie wróciłam znad morza. Dzisiaj rodzice zrobili mi niespodziankę i pojechaliśmy do Krynicy Morskiej. Byłam bardzo szczęśliwa. Po długim czasie ujrzałam nasze Morze Bałtyckie.
Fajne to było uczucie jak pomoczyłam dłonie w morzu. Woda nic się nie zmieniła. Cały czas zimna.
W Krynicy Morskiej zjedliśmy pyszną rybkę, a po godzince poszliśmy na gofry.
 Myślałam, że spotkam tam Martynę Wojciechowską, bo ostatnio pisała na facebook, że jest tam na wczasach. Niestety tam jej nie było. :(
Pogoda była dosyć zmienna, ale były chwile co się odczuwało ciepło.
Kupiłam sobie znad morza magnes, różową bandamkę i monetę zabytkową.
Jestem podekscytowana. Kocham bardzo moich rodziców.
Pomyśleli o mnie i zabrali mnie, żebym chociaż miała jeden dzień z wakacji. Kto wie...
Jeszcze miesiąc i 5 dni do roku szkolnego. Może zabiorą mnie gdzieś indziej...
Pamiętacie jak Wam wspominałam o 2 notatnikach? Jeden z nich jest notatnik/dziennik.
Piszę w nim moje codzienne plany. Zaczęłam w nim pisać od kiedy kręcę filmiki z codziennego życia. Czyli od przedwczoraj. Teraz nawet o krok nie mogę od niego odejść.
Tak jestem z nim związana. Drugi z nich jest to rękodzieło z dekoracjami.
 Postanowiłam właśnie tam pisać "Moje wyjazdy z rodzicami podczas chemioterapii".
 Dziś muszę jeszcze wydrukować zdjęcia i opisać podróż. Na pewno to będzie pamiątka.
 Po tym wszystkim pójdę wziąść gorącą kąpiel. Oh....tego mi potrzeba.
Do zobaczenia wkrótce!

2 komentarze:

Agnieszka Malinowska pisze...

Wszystkiego dobrego dla ciebie. Oh jak ja tęsknie za naszym morzem, byłam w tamtym roku i byla tak ciepła woda, że można było siedzieć cały czas;) a w Gdyni było prawie 40 stopni, no mega upał :)
W tym roku jadę w góry i mam nadzieję, że będzie meeega!!

Poza tym jesteś naprawdę wspaniałą osobą, inspirujesz mnie do lepszego życia i docenienia w końcu tego co jest naprawde ważne.
Buziaki, Agnes ;)

Marta pisze...

Kocham polskie morze i nie wyobrazam sobie wakacji gdzie indziej;)