Czas zleciał bardzo szybko. Teraz już mamy maj. Zanim się obejrzymy już będzie czerwiec, zakończenie roku i wakacje. Gdy ma się wolne ten czas leci jak pstryknięciem palcem, ale gdybym była normalną nastolatką i chodziłabym do szkoły to pewnie odliczałabym dni do wakacji i czekałabym aż rok szkolny się zakończy. Teraz wykorzystuje ten czas najlepiej jak tylko mogę. Po miesiącu bycia w szpitalu człowiek potrafi tęsknić za zwykłymi błahostkami typu: przejażdżka samochodem, siedzenie sobie na podwórku, widok nad jezioro, spacery, zabawy z psem. Ja się stęskniłam i teraz się cieszę, że jestem w domu i korzystam z życia jak najlepiej potrafię. Bo jak to przysłowie mówi "bo w życiu najpiękniejsze są chwile". Niech ta chwila cały czas trwa. Korzystamy z tego życia najlepiej jak tylko możemy, bo później pozostaną nam tylko wspomnienia. A co to np. za wspomnienia będzie się miało w wieku 20 lat, że gdy byłem nastolatkiem przesiedziałem całe wakacje przy komputerze. Nie lepiej wspominać wakacje jak się spotykało że znajomymi i się miało tzw. odpały? Teraz Was nie zmuszam, bo wiem że nauka w gimnazjum jest ciężka, ale ja tylko macie czas wolny to skorzystajcie go jak najlepiej możecie. Mówię Wam później będziecie mile wspominać ten czas. ;-)
" Bo w życiu piękne są tylko chwile ".