Telewizja !

Dzień Dobry! Ja niestety już wróciłam do szpitala ,ale na weekend może wyjdę do domku. Jutro mam dostać chemię.Dostałam paczkę z fundacji "Tak dla transplantacji". Jej ! Rozdałam już masę gadżetów .Mam oświadczenia woli. Niestety nie mogę zostać dawcą ,bo po nowotworach nie biorą narządów .Szkoda. Słyszeliście kto jest ministrem zdrowia? Profesor Marian Zembala. Ja się bardzo cieszę ,że zaszedł tak wysoko, ponieważ on jest niesamowitym człowiekiem. Wiem, bo poznałam go osobiście i dzięki niemu zostałam uratowana w jego klinice. Naprawdę jestem mu wdzięczna. Tym czasem dzisiejszy post jest o telewizji. Gdzie nie przewiniesz to jest ukryta prawda, dlaczego ja, trudne sprawy,szpital, szkoła,pielęgniarki itp. Błagam ,po co to komu? Sądziłam ,że telewizja powinna chociaż trochę nas uczyć, a zamiast tego nas całkiem ogłupia . Kogo to interesuję ,że matka przespała się z chłopakiem córki? Czy większych głupot nie mogą wymyślić? Nie wspomnę już ,że córka zabiła kogoś z rodziny ,bo jej chłopak zaczął flirtować z kimś kto należy do pokrewieństwa .Człowiek po pracy chce sobie coś mądrego  obejrzeć w telewizji ,a tu same głupoty lecą. Już lepiej oglądać Ugotowanych ,bo przynajmniej można skorzystać z przepisów. Kiedyś leciało " Operacja Życie" to puszczali to dopiero o 22.35. Program o transplantacji, ale po co puszczać go o normalnych porach gdy ludzie są po pracy ,tylko lepiej puszczać jak wszyscy idą spać albo pracują. Co zrobisz ? Nic nie zrobisz... Niestety. :-(